Przy współpracy z Centrum Wspinaczkowym Forteca rozpoczęliśmy cykl szkoleń dla instruktorów wspinaczki pt.: “UCZYŃ SWOJE CIAŁO MASZYNĄ”.
Podczas pierwszej części Krzysztof, który prowadził zajęcia, przedstawił teoretyczne podstawy taśm mięśniowych. Uświadamiał, że ciało każdego z nas ma swoje słabości. Jeśli jednostka sterująca (ośrodkowy układ nerwowy) nie ma żadnych zaburzeń, to może coś dzieje się z jednostką wykonawczą? Może coś dzieje się na drodze między chęcią wykonania ruchu a uzyskaniem końcowej pozycji? Każde włókno mięśniowe, każdy brzusiec mięśnia i każdy mięsień oraz całe nasze ciało jest otoczone powięzią. Elastyczność jednych powięzi wpływa poprzez połączenia na inne powięzi, nawet znacznie oddalone od siebie. Patrząc na nasze ciało globalnie możemy wyróżnić taśmy mięśniowo – powięziowe, czyli pasy utrzymujące i spinające szkielet człowieka.
wyróżniamy taśmy:
– skośną
– boczną
– głęboką przednią
– głęboką tylną
– powierzchowną przednią
– powierzchowną tylną
– głęboką przednią kończyny górnej
– powierzchowną przednią kończyny górnej
– głęboką tylną kończyny górnej
– powierzchowną tylną kończyny górnej
Podczas wykładu Krzysztof zwracał uwagę, że to nie gorset mięśni powierzchownych jest najważniejszy. Nawet jeśli ktoś ma pięknie rozwiniętą muskulaturę i doskwierają mu bóle kręgosłupa to właśnie problem tkwi w taśmach mięśniowo – powięziowych głębokich (przedniej i tylnej). Wielokrotne powtarzanie pewnych wzorców ruchowych prowadzi do skrócenia niektórych mięśni i ich nieprawidłowego napięcia – co jest naturalną reakcją obronną organizmu.
Krytyczne spojrzenie na siebie pod względem swoich ograniczeń, prowadzi do bardziej świadomego wykonywania określonych ćwiczeń. Przysiady czy pompki – jakże proste ćwiczenia a okazuje się, że mało kto potrafi je wykonać w sposób prawidłowy. Jednym z winowajców takiej sytuacji jest właśnie dysbalans mięśniowy, związany z uprawianiem takiej, czy innej dyscypliny sportowej. Odkrycie swoich słabych stron sprawi, że będziemy mogli wyrównać tę dysproporcję napięcia i siły mięśniowej. Może okazać się, że drogi, których nie mogliśmy do tej pory przejść, okażą się naszymi ulubionymi. Im lepiej będziemy przygotowani, tym mniejsze ryzyko kontuzji.
Mamy nadzieję, że nasze warsztaty dadzą Instruktorom nowe spojrzenie na jakość treningu i przełoży się to na sukcesy nie tylko Ich ale również klientów CWF.